Archiwa blogu

A ty? Grałeś już w nowego Starcia?

Oto jest: bez wsparcia dla LAN-u, z jedną kampanią zamiast trzech, droższy od większości premierowych gier o jakieś 50%. StarCraft, część druga. Gra na którą czekano 12 lat. Read the rest of this entry

Zmierzch na planszy, zmierzch za oknem

Znaleziono mnie skulonego pod prysznicem. Resztki wody kapały mi z góry na głowę, a ja siedziałem z podwiniętymi pod brodę nogami, kołysząc się do przodu i do tyłu. Kompletnie obojętny wzrok, woskowa maska zamiast żywej twarzy. Chcieli mnie stamtąd wyciągnąć, podać ręcznik, ale ja nie chciałem. Podobno kiwałem się tylko i bełkotałem jakieś niezrozumiałe sentencje. Kiedy w końcu dali za wygraną* i wyszli z pomieszczenia, jęknąłem tylko, że „2 punkty do za dużo” i od nowa zacząłem się kołysać. Read the rest of this entry

Alarmstufe Rot 3

Cóż można napisać o tej grze? Czy w ogóle coś można napisać? Sprawa wygląda tak, towarzysze: jeśli ktoś nie lubił Red Alerta od początków, nie polubi i tego. Tym bardziej. Jeśli ktoś lubił poprzednie Red Alerty, z tym może mieć problem. Jeśli ktoś jest zupełnie nowy w temacie, to trzecia część sagi może mu podejść lub nie. W czym problem? Read the rest of this entry

Twierdzenie Portalu

Przebywając na ostatniej, trzeciej edycji wrocławskiej Gratislavii (ogólnodostępne spotkanie miłośników gier planszowych) udało mi się, po raz pierwszy w życiu, uścisnąć dłoń prezesa Ignacego Trzewiczka*. Spotkanie to o tyle mogę uznać za wzbogacające, że rzutem na taśmę udało mi się dorwać do prototypu nowej gry planszowej, nad którą chłopaki z Portala w pocie czoła pracują. Gra zaprezentowana została we wczesnej fazie alfa, więc po pierwsze było to cholernie ciekawe, a po drugie wszystko co przeczytacie poniżej może okazać się bujdą. Zapraszam do lektury. Read the rest of this entry